środa, 29 lipca 2015

3. NOWA W MIEŚCIE!

Hej, tu Leon ^^

Jak pewnie zauważyliście, Nicole powiększyła czcionkę, bo tamtej niby nie dało się czytać, "bo za mała". Well...

Mamy nową w mieście! Serio!

Nazywa się Luna. Ona podobno grała w "Teenagers" O.O
Zazdro xd

A wiecie jak to było, że ją spotkałem? Już Wam opowiadam!

Wszedłem do "Waty cukrowej". To jest taka restauracjo-kawiarnio-cukiernia w Pet Shire. Chciałem kupić sobie zielone jabłuszka ^^

No i nagle wyskakuje na mnie Tom [na pewno go znacie, to taki dog niemiecki]:

- Hej, Leon! Wiesz, że mamy nową w mieście?! Znasz "Teenagers", nie?
- No jasne. Kto nie zna?
- NO I TO WŁAŚNIE JEST TA LUNA Z "TEENAGERS"!
- Hahaha, jasne. 
- Ale na serio! Zobacz kto tam siedzi!
No to spojrzałem. No tak, tylko rzuciłem okiem, bo byłem strasnie głodny i zmęczony. No i kogo zobaczyłem? Summer i Sophiję.
- NO I CO? A nie mówiłem?!
- No ja tu widzę tylko Summ i Sophie. A teraz przepraszam, bo się spieszę.
Zabrałem moje jabłka i wyszedłem. Ale Tom nie dawał za wygraną.
Dogonił mnie, i kazał zawrócić, bo ona tam na 100% jest.
No to ja dla świętego spokoju wziąłem i zawróciłem. No i kogo tam spotkałem? Soph. 
Summer widocznie już wyszła. Ja zdenerwowany wyszedłem już z tej głupiej kawiarni i planowałem nareszcie wrócić do domu. Ale Tom znowu mnie zatrzymał, i powiedział, że nie spotkałem ich, bo są w sklepie na górze.
Ja mu powiedziałem, że mam dość, i że nigdzie nie idę.
Ale on tak mnie męczył, że w końcu zły na cały świat poszedłem. No i kogo tam spotkałem? NIKOGO. Sklep był pusty, no, może poza Sarabi i Nilsą - czyli sprzedawczyniami, kasjerkami i wszystkim innym co jest możliwe. To one prowadzą ten sklep.
Kiedy podszedł do mnie ten głupek i powiedział, że są na górze, u Kiry, myślałem, że zaraz rzucę mu w twarz najbliższym przedmiotem który miałem pod łapą.
Ale ogarnąłem się, wziąłem głęboki oddech i zapukałem na górę do mieszkania Kiry.
No i... tak jak się spodziewałem - nikogo nie było.

Pożegnałem się z shorthairką, i wyszedłem z moimi jabłkami na ulicę. Mój telefon dzwonił, dostałem jakieś SMS'y, ktoś mnie chyba wołał - olałem to. Chciałem nareszcie móc wrócić do domu, zjeść moje jabłka i odpocząć. 
I w tym momencie ni stąd, ni zowąd wpadła na mnie jakaś kotka. Usłyszałem krzyk Summer - czy nic nam się nie stało?
- Weź uważaj jak chodzisz! - Byłem zdenerwowany i wydarłem się na osobą która na mnie wpadła.
- Ty też mógłbyś bardziej uważać. - Odpowiedziała kotka.
Skąd ja mogłem znać jej głos? Nie wiem. Ale wydawał się ona bardzo znajomy. Ale jakoś tak dziwnie znajomy.
Wreszcie zaszczyciłem sprawcę zamieszania spojrzeniem.
Shorthairka była beżowa, z brązowymi uszami, ogonem, wykończeniem łap i śliczną grzywką. Miała piękne niebieskie i głębokie oczy. Chwila, czy to jest...
- Jestem Luna. Dopiero wprowadziłam się do miasta. Wybacz mi to całe zamieszanie. Nie chciałam cie zdenerwować.
- TA Luna? Luna Shorthair?
- Tak... Chyba tak ^^ - Dziewczyna uśmiechnęła się do mnie promiennie.
- Przepraszam. Byłem dzisiaj zdenerwowany, dlatego na ciebie wpadłem.
- Nie, to ja na ciebie wpadałam! Biegłam do domu Summer, bo uciekałam przed jakimś fanem który chciał ode mnie autograf O.O
- Współczuję xD
- Dzięki za zrozumienie xd

No i tak poznaliśmy się z Luną :D
To chyba tyle :'D

Pa Hardckory!

Leon

niedziela, 26 lipca 2015

2. Krzyżówki, sprzątanie i półka

Hej, tu Vajper ^^

Ogólnie zabieram się za pisanie notki trzeci raz :D Pomysłu nie mam :/

Ostatnio mama naszej właścicielki zarządziła "Pokojowe rewolucje". W sumie to samą nazwę wymyśliła Julia, ale sprzątanie jej rodzicielka. No i teraz wyciągają rzeczy z całej szafy - starocie, rysunki, książeczki dla 3 do 6 latków. No i bajzel jest xD

Ale nam to nie przeszkadza, my sobie siedzimy na biurku lub półkach, i jest git. Dzisiaj Julia skończyła urządzanie szpitala i fitnessu, no i ogólnie to jest tu plusem. Cieszymy się, że mama Julii pozwoliła to tam ułożyć, bo domki były zamknięte. Ale co tam x33

Nasza pani mówi, że jeszcze jak skończy "ogarnianie" na biurku, koło niego i pod nim, a także na parapecie, to postawi tam jeszcze jeden budynek - mieszkalny. No i spoko, bo kilka LPS zyska na nowo mieszkania. Btw, to kiedyś ten domek był rozłożony na biurku, razem z akcesoriami i Petkami. Ale mama naszej Pani powiedziała zdecydowane "nie", bo niby nie ma się gdzie uczyć i w ogóle. Kurcze :/ Ale za to wybudowali Julii półkę, i tam jest dużo domów. I giteses. No i ta nowa w szafie, ta to jest odlotowa <3 Mamy cały klub fitness! Należy on do spanielek - Chelsy i Brithney. Sióstr :D

No i ogólnie przeglądając to wszystko, Julia znalazła krzyżówki. No i co teraz robi?! Krzyżówki rozwiązuje, zamiast na blogu pisać -,-'

Dobra, zwracam honor, są notki. Nawet z dzisiaj - konkursowa. Fajnie. Bierzecie udział? Szkoda, że to tylko dla ludzi, bo wziąłbym udział. Kocham robić zdjęcia <33

No i jakaś notka wyszła :D Fajnie tak sobie napisać coś na luzie. Kurczę, Leon coś chce. Muszę już iść xd

To papatki ^^
~Vajper

sobota, 25 lipca 2015

1. Początek bloga i nowości z miasta

Hej ^^

Jestem Nicole, ale możecie mi mówić Nicki ^^
Witajcie na blogu Collie! Mamy nadzieję, że Wam się tu spodoba.

Ogólnie jestem happy, bo Julia pozwoliła założyć mi tego bloga. Bo w sumie to był mój pomysł, żeby go założyć :3

Jem Twistera! Omnomnom :33 O NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!! :O

Leon, co się dzieje?!


Ja... ja... on... on mi... ON MI KAPNĄŁ NA KLAWIATURĘ!!! NIEEE!!!

[facepalm]


Co się drzecie?

Leonowi lód kapnął na klawiaturę, i się biedaczek załamał -,-


Aha. A tak w ogóle, to cześć, jestem Vajper. :)

No to się postarałeś.


Leon nic nie powiedział...

Jak to nie?! Powiedziałem, że jem Twistera. Mniam ^^


A skąd ty go w ogóle wziąłeś? o.O?


Z lodówki ^^

To ja lecę do lodówki, weźcie wy coś napiszcie!


NO WIĘC, zostaliśmy zmuszeni do pisania tego bloga. Bo to był pomysł Nicole -,-

Ale zgodziliśmy się geniuszu. A zresztą... popatrz w temat. 


No widzę.


To gratuluję. No dobrze, tak więc przydałoby się coś napisać o tych nowinkach. 


Ale jakich nowinkach?


U nas w mieście będą nowe Collie geniuszu!


SERIO?! O.O


[FACEPALM] Tak, serio. Dwaj chłopacy :D


No to będą nowi znajomi na Skate :DD


A skąd wiesz, że oni jeżdżą na deskorolce?


Bo wszystkie NORMALNE Collie jeżdżą na deskorolce -,-


Ja JESTEM normalny -,- 


No bardzo xDD


Wróciłam. Nie było już więcej lodów :\ Co wy tu napisaliście... Mieliście opowiedzieć coś więcej o tych nowych, a nie się kłócić!


Hahah :D

:D


-,-' Więc jak już te dwa geniusze napisały, będą to dwaj chłopacy. Są chyba w takim wieku jak my. Ale chwila... nowe Collie... to znaczy, że będą kolejni autorzy na blogu?!


No na to wychodzi xDD

xDD


I z czego się chichracie? -,-'


A nic, nic. Ale ty dalej będziesz jedyną dziewczyną Collie xDD

Pfff... I co z tego! A z resztą... mam tylko nadzieję, że są ładni ^^


Dziewczyny...

Cicho bądź -,-


Dobra, my z Vajperem idziemy do tego klubu Fitness u spanielek, przejdziesz się z nami?

Chętnie ^^



Dobra, to my się żegnamy, i lecimy już do klubu! Pa!

~Nicole, Leon i Vajper